Niszczymy je używając suszarek, prostownic, lokówek (choć wiadomo – śpieszymy się lub usilnie próbujemy wyglądać lepiej), pada na nie deszcz, śnieg, słońce ogrzewa je swoimi promieniami – niezbyt kojącymi w tym przypadku. Co nasze włosy na to? No cóż, nie mają lekko i lekkie przestają być, niestety. Stają się łamliwe, mniej puszyste, bardziej matowe i pozbawione blasku. Zaczynają wypadać, rosną wolniej i nie zachwycają tak – jakbyśmy tego oczekiwały. Wtedy też – jak to kobiety – „ruszamy z pomocą” – ostatnią deską ratunku chcemy nazwać farbowanie – wybieramy naturalne środki i działamy, przez chwilę może działa, ale później jest jeszcze gorzej… Nie zdajemy sobie sprawy, że wciąż niszczymy strukturę włosów i nie można tak po prostu „zamalować” szkód.
Zmiana koloru włosów – to również niejako symbol zmiany, tego, że coś się w naszym życiu zaczyna, coś kończy, wkraczamy w nowy etap, „bierzemy się za siebie” i tak dalej… Wtedy wiele z nas nie zwraca nawet uwagi na skład specyfików, jakich używamy – liczy się efekt, skutkami ubocznymi pomartwimy się później.
Teraz właśnie nadszedł czas by się pomartwić. Dowiemy się jak dbać o włosy farbowane.
Przede wszystkim – warto uważać na to, co nakładamy na głowę, ponieważ w popularnych (choć na nasze nieszczęście najtrwalszych) farbach znajduje się wiele substancji chemicznych, które bardzo niszczą nasze włosy i powodują ich wypadanie. Jeśli już chcemy „upiększać się” w ten sposób powinnyśmy wybierać dobrej jakości produkty, których skład opiera się na naturalnych składnikach. Chociaż w ten sposób możemy zminimalizować szkody.
Gdy już uzyskamy swój wymarzony efekt koloryzacji, należy zadbać o dobór odpowiedniego szamponu oraz odżywek naturalnych, przeznaczonych do włosów farbowanych. Nie dość, że kondycja naszych włosów się poprawi, to jeszcze dodatkowo możemy zadbać o intensywność i trwałość koloru. Przydatne może okazać się również serum – dbające o nasadę włosów. Warto zwrócić uwagę na skład serum i wybrać to wzbogacone olejkiem arganowym lub łopianowy, odżywiające włosy bez ich obciążania i powodowania efektu przetłuszczania. Silnie odżywcze są również maski do włosów – których najlepiej używać raz w tygodniu. Substancje zawarte w maskach wnikają w strukturę włosa i ją regenerują.
Pod prysznicem lepiej nie przesadzać z płukaniem, ponieważ po farbowaniu nasze włosy stają się bardziej porowate, a co za tym idzie – łatwiej absorbują i uwalniają wodę, przez co kolor blaknie (warto tutaj pamiętać, że istnieją odżywki niewymagające spłukiwania). Głowę należy myć ciepłą wodą, w żadnym razie nie gorącą – ponieważ im bardziej gorąca woda, tym kolor szybciej płowieje.
Po farbowaniu powinnyśmy chronić włosy przed słońcem, a także ograniczyć stylizację na gorąco, która wysusza włosy i pozbawia je protein, powodując szorstki wygląd. Na szczęście nie musimy całkiem rezygnować z prostownic czy lokówek, marki kosmetyczne oferują konsumentom specjalne spraye chroniące przed wysoką temperaturą.
Na uwagę zasługują także domowe sposoby pielęgnacji włosów farbowanych. Można je stosować jednocześnie oprócz profesjonalnych kosmetyków. Sposoby te zapewnią naszym włosom dobrą kondycję, blask oraz miękkość.
Po koloryzacji ważna jest zmiana pH włosów na kwasowe, czyli tzw. zakwaszanie. Poza drogeryjnymi odżywkami możemy zastosować płukankę z octem i cytryną, jednak w tym przypadku musimy uważać na stężenie, ponieważ sok z cytryny może nieznacznie rozjaśniać kolor włosów. Popularne stało się także olejowanie. W tym celu najczęściej używa się oleju z awokado, migdałów oraz olej jajoba – nadają one włosom blasku i – co jest dużym plusem – wzmacniają intensywność koloru. Lepiej unikaż oleju kokosowego, palmowego i masła shea, gdyż te przyśpieszają wypłukiwanie farby.
Pomocne w pielęgnacji jest również używanie rycyny, no dodając ją do odżywek, lub tworząc własną – łącząc rycynę z żółtkiem jajka.
Przy tym wszystkim nie zapominajmy o regularnym przycinaniu końcówek, szczotkowaniu włosów, gdyż dzięki tym zabiegom łatwiej będzie utrzymać włosy w dobrej kondycji.
Najnowsze komentarze